7 2 i gdy ona zjadała doszczętnie trawę na ziemi, prosiłem: «Panie Boże, przebacz, jakże się ostoi Jakub? Przecież jest taki mały». [...]
5 7 Prawość obracacie w piołun, a sprawiedliwość depczecie po ziemi. [...]
9 11 * W tym dniu podniosę szałas Dawidowy, który upada, zamuruję jego szczeliny, ruiny jego podźwignę i jak za dawnych dni go zbuduję,